wtorek, 30 kwietnia 2019

Tesknie za bylym ktorego zostawilam

Wszystko zaczęło się i skończyło lat temu. Byłam w związku z cudownym chłopakiem , ale zdradziłam go z innym. Tęsknię za byłym, co mogę zrobić? Jednocześnie jest nieunikniona w sytuacji, kiedy ktoś nas zostawia, ale możemy jej także doświadczać, kiedy to nie my byliśmy „ofiarą”.


Znam jego najczarniejsze tajemnice, a on moje. Ja jestem typem ekstrawertyka kocham ludzi, dynamizm w życiu on nie. Zebrałam siły odeszłam, dla innego, wspaniałego mężczyzny, ale nie wszystko złoto co się świeci. Okazało się, że strasznie tęsknię za byłym. Bardzo często go odwiedzam i czuję, że zaraz do siebie wrócimy.


Nawet ostatnio znalazłam przez zupełny przypadek jego zdjęcie, to aż się popłakałam. Mając lat poznałam rok starszego chłopaka-Maćka, pierwsza WIELKA MIŁOŚĆ, spotykaliśmy się kilka miesięcy, zwiazalismy się, na krótko, bo tylko miesiąc. Co prawdopodobnie doprowadzi do tego, że zdradzę mojego obecnego chłopaka z moim byłym. Wciąż kocham mojego byłego i umieram z tęsknoty… Powinnam go odzyskać czy o nim zapomnieć? Jak myślicie, pakować się w to?


Byłam z chłopakiem, który w pewien sposób mnie zranił - dowiedziałam się że mnie zdradził. Nie wiem dlaczego ale ciagnie mnie bardziej do niego a nie do mojego terazniejszego ktory jest cudowny. Z czego takie myslenie wynika? Zgodziłam się na rozwód pod naciskiem ówczesnego męża, który chciał założyć drugą rodzinę z nową kobietą.


Teraz żałuję tej decyzji, ponieważ wciąż kocham byłego męża, tęsknię za nim i marzę, abyśmy znów byli razem. Czy warto walczyć o ten związek? A wiec tak chodzi o to, że bardzo tesknie za byłym chłopakiem, mimo że mu w czasie zwiazku na mnie nie zależało, olewał mnie, nie chcial sie widywać itp. Witam, jeśli dobrze zrozumiałam, w chwili obecnej mieszka Pani z byłym mężem, a tęskni za narzeczonym, czy tak? Opisuje Pani bardzo intensywny związek z byłym mężem, w którym były kłótnie, brak zaufania, zdrady.


Ale pomimo rozpoczęcia nowego związku, stabilnego, pełnego miłości i wsparcia Pani jednak tęskniła za byłym mężem. A moze po prostu jestesmy za dobre? Ona wiedzma, nie pozwala mu na nic nawet na spotykanie sie ze swoimi znajomymi (ona i jej znajomi albo wogole) a sa ze soba juz lat O. Wciąż tesknie za byłym - czy to normalne ? Pomimo tego ze po rozstaniu latał on za mną , przepraszajac i błagajac o powrót ja byłam strasznie oschła. Mówiłam ze traktuje go juz jak kolege , ze juz nie bedzie tak jak było i ze nie wiem czy do niego wróce.


On chyba sie poddał ponieważ od miesiaca juz mało co sie do. Odmowilam i powiedzialam zeby nie dzwonil. To jest wlasnie problem, bo tesknie za nim jak wariatka, pasowal mi idealnie, w lozku, w objeciu, i w normalnym codziennym zyciu, jestem obserwatorem i kazdy szczegol ktory analizowalam byl jakby urwanym kawalkiem mnie, nawet jedlismy to samo. Od niedawna jestem singielka, mój poprzedni związek był bardzo udany. Bardzo tęsknie za byłym mężem a obecnego nie kocham.


Myślałam że nigdy tu nie napisze, a może popsrostu się bałam napisać, ale wiem, że musze bo inaczej się udusze nie liczę na współczucie nie… Na słowa otuchy też nie możecie mnie skrytykowac, jestem na to. Bo nie tęsknisz za nim, tylko za wrażeniami i za swoim zaspokojonym ego. A nawet nie tyle tęsknisz, ile jesteś zdegustowana swoim TERAZ i wszystko inne wydaje Ci się fajniejsze, jak trawa która zawsze zieleńsza jest u sąsiada. Ty po prostu masz pretensje do życia, że nie jest takie jakie TY chcesz i już. Wkurw jest tylko i wyłącznie przez pracę, od miesiąca mam jej za dużo po prostu, więc jak juz cos wymyślę to chcę żeby ktoś w podskokach szczęścia się zgodził.


I ludzie mnie lubią, serio, nie jestem taka jak na vit, tutaj trochę odreagowuje wylewajac złość czy smutki. Wiec w skrocie:Teraz mam chlopaka od jakichs miesiecy jest fajnie uklada sie niby itpFajne mile poczatki. Ale juz drugi raz Dlaczego wciaz mysle o bylym ktory mnie bardzo zranil? To jedyna rzecz za ktora tesknie w Poznaniu jako pyra, reklama Gruszeckiego widoczna juz jest na hallu dworca lotniczego na Lawicy,wychodzac z samolotu rwie prosto tam.


Malboro kupowalo sie za moich czasow w Pewexie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Popularne posty